W średniowieczu dostęp do naturalnych skór i futer stał się bardzo ograniczony. Nosiła je właściwie tylko królewska elita, dla której była zarezerwowana zarówno panterka, jak i wszelkie cętkowane wzory.
A na początku XX wieku panterka była noszona tylko przez mężczyzn. Wyobrażacie to sobie? Dopiero przygody Tarzana wszystko zmieniły. Kiedy Maureen O'Sullivan wystąpiła w tym filmie, jako Jane, jej cętkowane futra wzbudziły taki zachwyt, że od lat trzydziestych, kobiety zapragnęły nosić je w codziennych stylizacjach...
I tak zostało do teraz.
Kobiety kochają cętki, ale wiele z nich uważa, że łatwo z tym wzorem przesadzić i można wyglądać tandetnie. To ta sama sytuacja, o której pisałam tutaj - z panterką jest przesadzić równie łatwo, jak z cekinami. Ale jeśli się tego boisz, możesz zacząć od drobnych dodatków - np. kolczyków, czy apaszki.
Ja panterkę kochałam od dawna, czuję się w niej niezwykle dobrze. Trochę dziko, trochę z pazurem, ale i seksownie. Płaszczyk, który mam na sobie na poniższych zdjęciach zauroczył mnie od pierwszego spojrzenia, a od pierwszego założenia - narodziła się kolejna miłość. Polecam z czystym sumieniem!
piękny zestaw! panterka i skórzane spodnie, look z wielkim pazurem :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz niesamowicie! Kobieco, ale gustownie bardzo mimo że panterka jest zwykle ryzykowna. :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy zestaw, ja jednak nie przepadam za tym wzorem. Moim skromnym zdaniem panterka lepiej się prezentuję przy czarnych włosach ja jako blondynka się w niej nie widzę.... pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńThe Style Researcher
Fajny płaszczyk! Ja lubię wzór panterki
OdpowiedzUsuńBeautiful!
OdpowiedzUsuńStreet Style City
kochana tygrysica z Ciebie <3
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszczyk, pięknie wychodzisz na zdjęciach <3
OdpowiedzUsuńGenialne są te skórzane spodnie, super stylizacja kochana.
Pozdrawiam
swietny ten plaszczyk :) bardzo lubie panterke, ale ostatnio w ogóle jej nie noszę, muszę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńfajny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńCudowna stylizacja ❤
OdpowiedzUsuńSuper ubrania, każde mi się podoba, a w panterce, jest ci naprawdę do twarzy :D
OdpowiedzUsuńhttp://sandramitulablogger.blogspot.com/
Super wyglądasz. Ja jednak nie mogę się przekonać do panterki, źle się w niej czuję. Mam tylko jedną bluzkę z tym motywem i nie chodzę w niej za często.
OdpowiedzUsuńz tego co wiem to panterka jest bardzo sexowna
OdpowiedzUsuńhttp://happinessismytarget.blogspot.com/
Tobie pasuje! :) !
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam print panterkowy. Teraz trochę mniej.
OdpowiedzUsuńAle, b.fajny zestawik stworzyłaś ;) Pasuje Ci!
Buźki :*
Mi osobiście nie pasują żadne zwierzęce wzory, zatem też sama panterka odpada, ale u Ciebie prezentuje się to zupełnie inaczej - zjawiskowo! :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię zwierzęcych printów. Tobie pasują ;D
OdpowiedzUsuńPiękny płaszcz i rewelacyjne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Monika
Ooo mam ten sam płaszczyk, ciekawy blog zostaje tutaj na dłużej ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
fantastycznie wyglądasz. Uwielbiam Twoje stylizacje :)
OdpowiedzUsuńa wiesz, że właśnie też czekam na ten płaszczyk :) dobrze wiedzieć, że w realu jest taki ładny :)
poklikałam, klikniesz też u mnie?
http://fashionelja.p
piękny płaszczyk, chodzi mi taki po głowie :-)
OdpowiedzUsuńHaha,wygląda jakbyś pejcz trzymała,co bardzo pasuje do tego zestawu.
OdpowiedzUsuń"Kleopatra "