Od zawsze kolor na zdjęciach wygrywał z B&W podczas mojej obróbki. Mocny kontrast i nasycone barwy idealnie współgrają ze scenerią wesołego miasteczka, które odwiedza nas parę razy w roku. Początkowo bałam się, jakie będą efekty sesji, bo nie łatwo jest zapanować nad dwójką żywiołowych dzieci, a w wózku spał Xavi, którego nie miałam z kim zostawić tego dnia. Dodatkowo słońce świeciło dość mocno i ciężko było znaleźć kawałek cienia, w którym zdjęcia moim zdaniem wychodzą stokroć lepiej niż pod gołym pozbawionym chmur niebem.
Udało się.
Choć na wyświetlaczu aparatu zdjęcia mnie nie zachwyciły i patrząc na nie nie czułam tej magi, która emanowała podczas sesji - to na komputerze oglądając ujęcie po ujęciu udało mi się z powrotem przenieść do kolorowej wesołej krainy przepełnionej radością.
Dzieciaczki mają na sobie ubrania sklepu
"W Pokoiku" , które wyróżniają się dobrą polską jakością i niebanalnym wyglądem.
Jak podobają Wam się stylizacje?
Jeśli jesteście ciekawi kolejnej - obserwujcie mojego bloga, bo mam więcej ujęć z tej kolorowej sesji.
Etykiety: chłopiec, dziecko, fotografia, obróbka, photoshop, sesja