Mieć pasję

Każdy ma bzika na jakimś punkcie. Jedni zbierają znaczki, inni kolekcjonują buty, a jeszcze inni gotują pyszne i kolorowe dania. Moja pasja nie jest jakaś niecodzienna czy nietuzinkowa. Jest wręcz strasznie banalna i niewyobrażalnie pospolita - fotografia - to właśnie to, co kocham.
W szafce leży kupka profesjonalnych gazet typu Digital Camera i Practical Photoshop, mam też masę płyt z lekcjami/wskazówkami na temat fotografii i retuszu oraz sporo zajmujących miejsce gadżetów : blendy, lampy studyjne, statywy...  Jestem samoukiem.
Wszystko zaczęło się od drugiej strony obiektywu, gdy jeszcze w czasach gimnazjum i liceum bawiłam się w fotomodelkę. Nadal mi się to zdarza, ale jednak bardziej komfortowo czuję się łapiąc piękno własnym spojrzeniem na innych.
Powyżej moja skromna osoba przed obiektywem 2011-2013
Fotografia to drogie hobby. Phi! - Bardzo drogie!
Mimo, że do tej pory męczę się na amatorskiej lustrzance, czuję straszny niedosyt, niedosyt pełnej klatki i szerszego spojrzenia na świat. Co za tym idzie - czuję potrzebę nazbierania kilku lub nawet kilkunastu tysięcy w zależności od tego, czy zdecyduję się na nowy czy używany aparat. Ale coś za coś...  Fotografia to znakomite źródło dodatkowego zarobku. W planach założenie firmy, ale cóż, żyjemy w takim, a nie innym kraju i by założyć oraz utrzymać firmę, trzeba mieć jakiś stały dochód, by razem z nową firmą nie pójść na dno. By coś wypaliło ważna jest inwestycja, reklama i sporo pracy, a teraz w drodze dziecko... Więc jeszcze chwilkę poczekam.
Poniżej kilka zdjęć mojego wykonania, zapraszam na fanpage, gdzię jest ich masa! Polub,jeśli Ci się podobają,  będę bardzo wdzięczna : Facebook


Etykiety: , , , ,